W drodze do Santiago odpocznij w… Rąbiniu
Nie ma roku, by ktoś się nie pojawił. Umęczony, z plecakiem. Zamyśleni albo, odwrotnie, roześmiani od ucha do ucha. Idą sami lub w grupkach: po dwie, pięć, czasem i 10 osób. Najczęściej na piechotę, choć raz zjawił się nawet we wsi pełen ludzi autobus. Oni akurat w taki, zmotoryzowany sposób, przemierzali szlak św. Jakuba. W drodze do Santiago de Compostela zawitali do Rąbinia.
-Mieszkam w Rąbiniu od 30 lat – mówi Lucyna Jaszkiewicz, pani sołtys tej urokliwej i pełen historii wielkopolskiej wsi. – Ale takiego ruchu na szlaku św. Jakuba dotąd nie było. Od kilku lat obserwujemy coraz więcej ludzi, którzy przemierzają go w drodze do hiszpańskiej Galicji przechodzą przez nas Rąbiń. To był impuls do działania.
Drugim impulsem była możliwość pozyskania dotacji z programu „Wielkopolska odnowa wsi”. Mieszkańcy Rąbinia skorzystali z okazji i postanowili poddać metamorfozie centralny plac we wsi
-My go nazywamy ryneczkiem – tłumaczy pani sołtys. – Postanowiliśmy urządzić tam godne miejsce odpoczynku dla pielgrzymów ze szlaku św. Jakuba no i też dla nas, żeby było gdzie się spotkać, porozmawiać, pobyć razem.
I tak w centrum Rąbinia pojawiły się stoły, ławeczki, siłownia zewnętrzna, a teren obsadzono drzewami i kwiatami. Cały projekt otrzymał dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego, a sołectwo Rąbiń zostało docenione za jego realizację i znalazło się w gronie „Liderów Wielkopolskiej Odnowy Wsi”.
-Najważniejsze, że mamy fajne miejsce – mówi pani sołtys. – Rąbiń i okolice aż roją się od śladów historii. To tereny nierozerwalnie związane z generałem Dezyderym Chłapowskim i teraz wszyscy, którzy do nas przyjadą, mają gdzie odpocząć. Jesteśmy bardzo dumni z naszej wsi. A ja jestem dumna z mieszkańców. W przygotowanie tego miejsca włożyli dużo społecznej pracy.
Rąbin to jedna z trzech wsi Wielkopolski Gościnnej, którą doceniono za realizację projektów w ramach Wielkopolskiej Odnowy Wsi. Wyróżniono też jeszcze Gębice w gminie Pępowo i Góreczki Wielkie z gminy Pakosław.
-Nasz projekt nosił nazwę „Rybka w Betlejemce złowiona, po gebicku przyrządzona i w świetlicy złowiona” – tłumaczy Irena Matyla, pani sołtys Gębic.
Betlejemka to wiejski staw w Gębicach, który jednocześnie pełni funkcję centrum rozrywkowego wsi. Jest miejscem spotkań nie tylko wędkarzy i amatorów ryb (choć, co jasno wynika z nazwy projektu, ich także), ale też wszystkich mieszkańców:
-Powstała siłowania zewnętrzna i plac zabaw sprawnościowy – mówi pani sołtys i dodaje: – Tylko proszę podkreślić, że to SPRAWNOŚCIOWY plac zabaw. Chodzi o to, żeby dzieci z pożytkiem spędzały tam czas.
W Góreczkach Wielkich mieszkańcy wykonywali prace na placu za świetlicą:
-Powstała infrastruktura – mówi sołtys Roman Kozica. – Chodniki, siłownia zewnętrzna ławki. Wyładniało tam.
Wszystkie trzy miejsca cieszyć będą nie tylko mieszkańców, ale też gości, którzy zawitają w nasze okolice. Wielkopolska Gościnna jest gościnna dla wszystkich.
fot. Archiwum Lucyny Jaszkiewicz
A tak wyglądały prace w Rąbiniu: