LGD wspiera turystykę na naszym terenie
Merkuriusz Polski opublikował wywiad z Marianem Poślednikiem, prezesem Lokalnej Grupy Działania Gościnna Wielkopolska, który opowiada o działaniach prowadzonego przez siebie stowarzyszenia. Nietrudno dojść do wniosku, że mają one ogromne znaczenia dla rozwoju turystyki na naszym terenie.
Od kilku lat zauważany jest w turystyce trend odkrywania miejsc znajdujących się „w zasięgu ręki”. Coraz więcej osób dostrzega, że dobrych wrażeń i emocji dostarczyć mogą nie tylko podróże na drugi koniec świata, ale też krótkie wyjazdy w interesujące miejsca w Polsce, na przykład do nas. Jaki związek z tym trendem ma działalność LGD? Otóż LGD w swym działaniach kieruje się misją, którą streszcza hasło: „Dobra żywność w czystym środowisku”. Obok naturalnych i oczywistych walorów turystycznych takich jak np. zabytki, czy ciekawe historycznie miejsca, magnesem dla podróżnych są też dobra, regionalna kuchnia oraz nieskażone i czyste środowisko. To dlatego działalność LGD z Pępowa w dużym stopniu może przyczynić się do wygenerowania ruchu turystycznego w naszych gminach.
W wywiadzie udzielonym Merkuriuszowi Polskiemu M. Poślednik mówi między innymi o wspieraniu inwestycji związanych z odnawialnymi źródłami energii oraz kształtowaniu krajobrazu wiejskiego. Chodzi o takie konkretne działania jak na przykład odtwarzanie zadrzewień śródpolnych, czy rekultywację stawów wiejskich i rowów retencyjnych. Osobnym obszarem jest wspieranie produkcji, przetwarzania i sprzedaży lokalnych produktów żywnościowych.
Bardzo interesujące są też najbliższe plany LGD. M. Poślednik czytelnikom Merkuriusza uchyla nieco rąbka tajemnicy:
– Przyłączyliśmy się do projektu współpracy pt. „Odrębność kulturowa łączy obszary Wielkopolski i Kujaw”, którego realizacja ma ruszyć za kilka miesięcy – mówi w wywiadzie. _ W projekcie tym mamy trzech partnerów – są to również lokalne grupy działania: dwie z Wielkopolski: Krajna Złotowska i Dolina Wełny oraz jedna z Kujaw „Czarnoziem na soli”. Dodam tylko, że wszystkie trzy grupy także z bardzo bogatym dziedzictwem kulturowym. Dlatego mamy uzasadnione nadzieje na wymianę doświadczeń oraz na znalezienie ciekawych inspiracji do przyszłych działań. Obecnie trwają jeszcze prace związane z przygotowaniem wniosku, ale już teraz mogę zdradzić, że zadania w ramach tej współpracy będą koncentrować się wokół dwóch naszych mikroregionów folklorystycznych: Hazów i Biskupizny. W tej chwili nie chciałbym zdradzać zbyt wielu szczegółów. Powiem tylko, że kluczowe hasła tego projektu: stół, język i strój.
Cały wywiad przeczytasz TUTAJ